• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

fitandhealthy

W drugiej połowie życia niełatwo utrzymać świetną sylwetkę 🙂 Przynajmniej mnie 🙃 Mam za sobą wszystkie możliwe próby zrzucenia kilogramów - nawet nie chcę wymieniać. Wiadomo 🤪 Efekt? Nie wiem już co jeść, ile i w jakiej kolejności. Przytłacza mnie ilość możliwości i wykluczające się zalecenia. Rzucam się pomiędzy róznymi schematami żywienia, straciłam własną intuicję, tracę czas i zdrowie. Przez ostatnie pół roku przytyłam 9 kilo osiągając swoją rekordową wagę i czuję, że to nie koniec. Postanowilam sama wczuć się w swoje potrzeby i to, co jest dla mnie dobre. A że lubię jeść, określiłam sobie od dzisiaj tylko ogólne ramy, z pomocą lekarza, dietetyka ❤️ Zero presji, ostrych zakazów, liczenia makroskładników i kalorii. Od dzisiaj: śniadanie tak jak lubię, a śniadania uwielbiam ☕️🤗 Wczesny obiad - jakieś bialko i warzywa, trochę węgli 🥘🙂 Podwieczorek - najchętniej zupa, najchętniej wege🥣 😊 I salatka na kolację 🥗 🤗. Zobaczmy, dokąd mnie to zaprowadzi 🙂

Strony

  • Strona główna

DZIEŃ 24: 75,8 (-1,5)

WAGA PO TYM DNIU: -0,1

 KOLACJA (18)

Dwie babeczki bez mąki i cukru (mielone migdały, jajka, ksylitol), deser chia na mleku migdałowym z pulpą mango (pulpa niestety z cukrem) 

 

OBIAD (14:30)

Krupnik z kaszą ale fasolą zamiast ziemniaków, że sporą wkładką mięsną. Mała miseczka.

 

ŚNIADANIE (11:30)

Dwa "opłatki" z chleba samo ziarno,z serkiem kozim i pastą z łososia, duża cafe late

06 lutego 2023   Dodaj komentarz
Fitandhealthy | Blogi